Kapitalni Stoch i Kubacki, przeciętny Zniszczoł! Polska poza strefą medalową przed ostatnią serią MŚ w Planicy
Polacy nie znajdują się w strefie medalowej po pierwszej serii konkursu drużynowego na mistrzostwach światach w Planicy. Biało-czerwoni przed finałem zajmują piątą lokatę.
Polacy wystartowali w składzie Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki. Zawody rozpoczął Stoch, który uzyskał 136 metrów przy 6,4 punktu rekompensaty za wiatr. To wystarczyło, aby biało-czerwoni po pierwszej grupie byli na drugim miejscu, ustępując jedynie Norwegii.
Gorzej od Stocha poradził sobie Piotr Żyła, który skoczył 131,5 metra. Mistrz świata ze skoczni normalnej otrzymał jednak niskie noty od sędziów ze względu na słabe lądowanie. To spowodowało, że Polska na półmetku pierwszej serii spadła na czwarte miejsce za Austrią, Norwegią i Słowenią.
Przed trzecią grupą znacznie skrócono rozbieg. Kolejni zawodnicy oddawali swoje próby z dziesiątej belki startowej.
Debiut w konkursie drużynowym na mistrzostwach świata zanotował dziś Aleksander Zniszczoł. Niestety, wylądował on na 122. metrze przy notach po 17,5. To spowodowało, że Polska spadła na piąte miejsce, dając się wyprzedzić Niemcom.
Najdalej z Polaków skoczył Dawid Kubacki, uzyskując 137 metrów. To jednak nie wystarczyło, aby wyprzedzić Niemców, którzy zgromadzili dwa punkty więcej. Po pierwszej serii prowadzą Słoweńcy, wyprzedzając Norwegię i Austrię. Do finału nie awansowały reprezentacje Kazachstanu, Rumunii i Finlandii.