Kamil Stoch znowu bez punktów Pucharu Świata! Trwa koszmar byłego mistrza, dwóch Polaków wymęczyło awans
Polacy nie błysnęli formą podczas pierwszej serii konkursu indywidualnego w Lillehammer. Jedynie Piotr Żyła i Dawid Kubacki uzyskali awans do finału.
Polscy skoczkowie w komplecie zameldowali się w konkursie. Spośród biało-czerwonych najlepszy w kwalifikacjach był Dawid Kubacki, który zajął 20. miejsce.
W pierwszej serii Aleksander Zniszczoł skoczył 116,5 metra przy ponad 13 punktach dodanych za wiatr. Po swojej próbie był pierwszy, a ostatecznie skończył na 33. lokacie.
Kamil Stoch skoczył zaledwie 116 metrów przy notach 17 i 17,5. 36-latek nie awansował do drugiej serii, zajmując dopiero 37. miejsce.
Przez kwalifikacje przebrnął Paweł Wąsek, który jednak nie wystąpił w konkursie z powodu kuriozalnej sytuacji. Szerzej o powodach absencji Polaka informowaliśmy TUTAJ.
Piotr Żyła uzyskał 120,5 metra przy rekompensacie 8,2 punktu za warunki wietrzne. To na szczęście wystarczyło do awansu, ponieważ "Wiewiór" uplasował się na 29. miejscu.
Dawid Kubacki poszedł w ślady Żyły i też skoczył 120,5 metra. Niższa rekompensata za wiatr sprawiła, że Kubacki zajął 30. miejsce, ostatnie premiowane awansem.
Po pierwszej serii najlepszy był Stefan Kraft, który uzyskał 134 metry. Za nim uplasował się jego rodak, Jan Hoerl z odległością 139 metrów. Karl Geiger uzupełnił pierwszą trójkę.