Kamil Stoch zaprzepaścił wielką szansę! Fatalny skok Polaka, lądował najbliżej w całej stawce

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się właśnie Stoch. Polak nie miał najlepszych warunków, ale poradził sobie znakomicie. Więcej o tym, co działo się wcześniej w Oslo, możecie przeczytać TUTAJ.

W drugiej serii trzykrotny mistrz olimpijski kompletnie zepsuł jednak swój skok. Osiągnął zaledwie 118 metrów. W efekcie nie znalazł się nawet w czołowej dziesiątce - spadł aż na 15. lokatę.

Zwycięzcą niedzielnego konkursu okazał się Daniel Andre Tande. Norweg osiągnął 133,5 metra i wyprzedził Anże Laniska oraz Stefana Krafta, który triumfował w całym cyklu Raw Air.

Spory awans zaliczyli Piotr Żyła oraz Paweł Wąsek. Obaj awansowali do drugiej dziesiątki. Mistrz świata z Oberstdorfu zaliczył 128 metrów, jego młodszy kolega 128,5 metra.

Obaj po dwóch skokach mieli identyczną notę. Ostatecznie zostali sklasyfikowani na 18. miejscu. Wyprzedzili między innymi Jakuba Wolnego, który zaliczył z kolei zdecydowany spadek.

Polak nie utrzymał 16. lokaty z pierwszej serii. Przy drugiej próbie wylądował na 118. metrze. Poskutkowało to dopiero 26. miejscem. Skoki Wolnego i Stocha okazały się najkrótsze w całej stawce.