Kamil Stoch stoczy walkę w MMA? Zdecydowana deklaracja skoczka narciarskiego

Kamil Stoch został zapytany o to, jaka kwota mogłaby go skusić do walki w MMA. Jego odpowiedź była bardzo stanowcza.
Federacje freak fightowe przyciągają coraz szersze grono sportowców z innych dyscyplin. Głośno było choćby o walce Zbigniewa Bartmana z Tomaszem Hajtą. Potwierdzony został też debiut w oktagonie Piotra Liska.
W "Kanale Sportowym" o możliwą walkę w formule MMA został zapytany Kamil Stoch. Odpowiedź trzykrotnego mistrza olimpijskiego w skokach narciarskich była bardzo stanowcza.
- Nie ma takich pieniędzy. Zresztą ogólnie jak sobie popatrzysz na to, co robię, zazwyczaj nie idę w takie pieniądze, żeby się sprzedawać. Żeby robić coś wbrew sobie tylko po to, żeby zarobić kasę - powiedział skoczek.
Do oktagonu ma wejść za to Piotr Żyła, który jest łączony z Clout MMA. Stoch był o reakcję grupy na te przymiarki.
- Wcale na to nie reagowaliśmy, bo nawet nie wiem, czy on to będzie robił. Na razie ktoś rzucił hasło. Nie wiadomo, czy to jest prawda, czy fejk - podsumował Stoch.
Nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich rozpocznie się 25 listopada. Zawodników tej zimy czekają m.in. mistrzostwa świata w lotach.