"Już wie, o co w tym wszystkim chodzi". Małysz stanął w obronie Thurnbichlera. Padły ważne słowa

"Już wie, o co w tym wszystkim chodzi". Małysz stanął w obronie Thurnbichlera. Padły ważne słowa
Marcin Kadziolka / Shutterstock.com
Polscy skoczkowie na razie mocno rozczarowują w sezonie 2023/2024. W ostatnich dniach trenowali w Zakopanem. Z bliska obserwował to Adam Małysz, który rozmawiał ze "Sport.pl".
W ostatnich tygodniach spadło sporo krytyki na Thomasa Thurnbichlera. To właśnie trenera polskich skoczków w głównej mierze obwiniano za słabe występy zawodników. Adam Małysz staje jednak w obronie szkoleniowca.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Pojechałem tam, żeby zobaczyć, jak to będzie wyglądało, ale także porozmawiać jeszcze trochę z Thomasem. Żeby go wesprzeć, pokazać, że jesteśmy z nim i mamy świadomość, że to trudna sytuacja. Rozmawiałem z nim ostatnio dużo, także wcześniej podczas spotkania w Krakowie i widzę, że ma plan naprawczy, że wie, o co w tym wszystkim chodzi. Mówi o tym, co muszą zrobić i to jest zbieżne z tym, co czuję i co widzę u naszych zawodników - powiedział Małysz.
- To, co dzieje się w tym roku, wszystkich trochę zaskoczyło. Są już pierwsze analizy, skąd to się mogło wziąć. Teraz trzeba pracować. I na to potrzeba też trochę czasu. Bo to nie da się tak, że pstrykniesz palcami, jeden trening i nagle wszystko wróci do normy - podkreślił.
W ten weekend Polacy rywalizować będą podczas zawodów w Engelbergu. Padł pomysł, aby najlepsi skoczkowie zostali w kraju i szlifowali formę. W rozmowie ze "Sport.pl" Małysz przyznał, że sam optował za takim rozwiązaniem, ale ostatecznie do niego nie doszło.
- Powiem szczerze, że ja też byłem bardziej przygotowany na wariant, w którym podstawowi zawodnicy nie pojadą do Szwajcarii i będą trenowali przed Turniejem Czterech Skoczni, z nastawieniem na tę imprezę - przyznał.
- Jedziemy tam, żeby wprowadzić ten element zawodów jako nowy element treningu. To kolejna część tego procesu, który zaczęli w Zakopanem. Ważniejszy od formy na już jest Turniej Czterech Skoczni, czy PolSKI Turniej. Skoczkowie muszą być przede wszystkim cierpliwi. To nie jest tak, że wszystko przyjdzie od razu - zakończył.

Przeczytaj również