Justyna Kowalczyk nie miała sobie równych. Wróciła do biegania i zdeklasowała rywalki
Justyna Kowalczyk-Tekieli zameldowała się na trasie wyścigu La Sgambeda. Polska biegaczka nie miała sobie równych, wygrywając z olbrzymią przewagą.
W niedzielę odbyła się 33. edycja rozgrywanego w Lombardii wyścigu La Sgambeda. Na trasie pojawiła się Justyna Kowalczyk-Tekieli. Przed rokiem sięgnęła ona po triumf w tej imprezie.
Nie inaczej było również i teraz. Wyścig na 30 km techniką dowolną ukończyła ona na pierwszym miejscu, deklasując resztę stawki. Dwukrotna mistrzyni olimpijska dotarła do mety z czasem 1:14:12.
Za plecami Kowalczyk-Tekieli uplasowała się Emilie Bulle. Jej strata do Polski wyniosła aż minutę i 14 sekund. Najniższy stopień podium zajęła natomiast Sigrid Mutscheller.
Na profilu polskiej biegaczki w serwisie Instagram udostępnione zostało zdjęcie z oficjalnej ceremonii wręczenia nagród. Była medalistka olimpijska otrzymała upominek w postaci kwiatów.
Justyna Kowalczyk-Tekieli zakończyła starty w Pucharze Świata w 2018 roku. Od tamtej chwili spełnia się ona w biegach amatorskich. Kilka miesięcy temu Polka wygrała Bieg Piastów.
Pochodząca z Limanowej zawodniczka jest jedną z najbardziej utytułowanych biegaczek narciarskich w XXI wieku. Na koncie Polki znajduje się pięć medali olimpijskich, osiem krążków wywalczonych na mistrzostwach świata oraz cztery Kryształowe Kule za triumfy w Pucharze Świata.