Granerud nie do zatrzymania w Turnieju Czterech Skoczni! Kolejne podium Kubackiego!

Do drugiej serii awansowało czterech reprezentantów Polski. Trzecie miejsca zajmował Dawid Kubacki (136 m), czwarty był Piotr Żyła (135,5 m), ósmy - Kamil Stoch (135 m), a trzynasty Paweł Wąsek (130 m).

Z rywalizacją pożegnał się tylko jeden z biało-czerwonych. Stefan Hula nie miał nic do powiedzenia w rywalizacji z Halvorem Egnerem Granerudem (140 m). Norweg po pierwszej serii jeszcze powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. Prowadził w stawce. Nad drugim Anze Laniskiem (140,5 m) miał tylko 0,6 pkt przewagi. Zapas nad Kubackim i Żyłą miał znacznie większy - odpowiednio 6,8 i 7,7 pkt.

W drugiej serii emocje zaczęły się dla nas od skoku Wąska. Polak wylądował na 126 m. To było zbyt mało, by powalczyć nie tylko o awans do czołowej dziesiątki, ale nawet o utrzymanie trzynastej pozycji z pierwszej serii. 23-latek wypadł do trzeciej dziesiątki - był 22.

Znacznie lepiej wypadł Stoch, który skakał bardzo stabilnie. W drugiej próbie wylądował tylko pół metra bliżej niż w swoim pierwszym skoku. Ostatecznie zajął dziewiąte miejsce.

Niezadowolony ze swojej drugiej próby był Żyła, który zaliczył 134,5 m, a w dodatku wylądował dość niepewnie. Stracił pozycję z pierwszej serii. Rywalizację zakończył na szóstej pozycji.

Na podium wskoczył za to Kubacki. W drugiej serii był świetny - mimo obniżonej belki skoczył aż 138,5 m. Polak wywarł mocną presję na Lanisku i Granerudzie, ale obaj obronili swoje pozycje z pierwszej serii. Lanisek lądował na 137 m. Granerud odleciał wszystkim. Zwycięstwo przypieczętował skokiem na 142 m.