Głośne odejście z TVP Sport. Uderzono w kierownictwo stacji

Głośne odejście z TVP Sport. Uderzono w kierownictwo stacji
Konektus Photo / Shutterstock.com
Filip Czyszanowski nie jest już dziennikarzem TVP Sport. Reporter odszedł ze stacji po 18 latach współpracy.
W telewizji publicznej Filip Czyszanowski zajmował się przede wszystkim relacjonowaniem skoków narciarskich. Niemniej jego głos towarzyszył kibicom również przy transmisjach igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata siatkarzy czy EURO 2024.
Dalsza część tekstu pod wideo
Reporter pracował w TVP od 2006 roku. Teraz jednak poinformował o zakończeniu współpracy. Wieści ta odbiła się szerokim echem w środowisku dziennikarskim.
- Szczególne podziękowania dla Roberta Korzeniowskiego, Włodzimierza Szaranowicza i Marka Szkolnikowskiego. To było niezłe 18 lat. Szacunek dla wszystkich przyzwoitych ludzi - napisał Czyszanowski.
Doniesienia te skomentował między innymi Sebastian Parfjanowicz. Były już reporter TVP Sport uderzył w obecne władze stacji.
- Jako pierwszy stanął w obronie Przemysława Babiarza. Jeśli właśnie dostał informację, że po 18 latach firma nie przedłuży z nim kontraktu, to wiele to mówi - stwierdził.
- Ja już sobie wyszedłem grzecznie sam kilka miesięcy temu - dodał.
Swoje słowa wsparcia przekazał również Sebastian Szczęsny. Na ten moment nie wiadomo, kto będzie następnym pracodawcą Czyszanowskiego.

Przeczytaj również