Ekspert ocenił Polaków w Turnieju Czterech Skoczni. Po jednym mocno się przejechał
Bernd Schuster zabrał głos w sprawie występów Polaków na Turnieju Czterech Skoczni. Ekspert "Eurosportu" zwrócił uwagę na słabą postawę Stefana Huli.
Liderami polskiej kadry skoczków narciarskich są obecnie Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Zawodnicy ci znaleźli uznanie w oczach Bernda Schustera.
- Uważam, że on i Halvor Egner Granerud są w tym momencie na tym samym poziomie. Po prostu Polak bardziej korzysta na silnym odbiciu, a Norweg na prędkości w locie, jest szybszy. To będzie bardzo interesująca walka - ocenił ekspert, opisując lidera PŚ.
- Miał trochę szczęścia, że w końcówce nie było równych warunków w kontekście wiatru i deszczu, który pewnie nie pomagał faworytom na najeździe, ale pozostał na drugim miejscu. W konkursie wydaje mi się pewniakiem do czołowej "piątki", a może nawet wejdzie na podium. Oczywiście widać, jak uwielbia Bergisel. I że praca, którą wykonuje idzie w dobrym kierunku. Odpowiada mu pewnie obecna sytuacja. Nikt się przecież na nim nie skupia, bo najlepiej skakali Żyła i Kubacki. A on spokojnie idzie do celu - dodał w sprawie Stocha.
Znacznie gorzej zdaniem Schustera wygląda Stefan Hula. Szkoleniowiec twierdzi, że Polak polega głównie na szczęściu.
- Wszedł do konkursu tylko dlatego, że wypadł z niego Karl Geiger. Miał dużo szczęścia. Może i fizycznie jest dobrze przygotowany, ale brakuje mu sporo w technice. Faza lotu nigdy nie była jego najsilniejszą stroną - stwierdził w rozmowie ze "Sport.pl".
Niemiec zwrócił również uwagę na postawę Piotra Żyły. Jego zdaniem nasz doświadczony zawodnik musi wyeliminować jeden wyraźny mankament.
- Popełnił rzadki błąd. W środę skoczy już normalnie i wróci do gry o najwyższe pozycje - skwitował Schuster.