Dwóch Polaków odpaliło w Oberstdorfie. Austriacy zdetronizowani

Przypomnijmy, że awansu do konkursu głównego nie wywalczył Kamil Stoch, o czym pisaliśmy TUTAJ. Tym samym w zawodach indywidualnych Polskę reprezentowali Piotr Żyła, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek.

Największe nadzieje wiązano z występem ostatniego z nich. Było to podejście całkowicie uzasadnione, a 25-latek presję wytrzymał. Poleciał na 222 metry, co zaowocowało dziewiątym miejscem i pewnym awansem.

Tylko nieco gorzej wypadł Zniszczoł. Bardziej doświadczony ze skoczków dobił do granicy 220 metrów i był 15.

Większych problemów z awansem nie miał też Żyła. "Wiewiór" skoczył wprawdzie 196 metrów, ale dostał sporą bonifikatę za wiatr. Pierwszą serię zakończył na 21. lokacie, wyprzedził między innymi Piusa Paschke.

Niestety, do serii finałowej nie wszedł Wolny. 183,5 metra było jedną z najgorszych prób, Polak uplasował się na 32. pozycji.

Najlepszym ze wszystkich skoczków okazał się Domen Prevc, który skoczył 226,5 metra. Podium uzupełnili Michael Hayboeck oraz Gregor Deschwanden.

Dodajmy, że zdyskwalifikowani zostali Lovro Kos i Anze Lanisek.