Dramat polskiej łyżwiarki. Przewróciła się w biegu finałowym
Karolina Bosiek może mówić o wielkim pechu. Polska łyżwiarka nie dokończyła biegu finałowego ze startu wspólnego. Do mety na 11. miejscu dojechała za to Magdalena Czyszczoń.
Obie Polki zanotowały bardzo dobry występ w biegach półfinałowych. Czyszczoń w swojej grupie była szósta, Bosiek dojechała na metę jako piąta, co pozwoliło awansować do finału.
Decydujący bieg lepiej rozpoczęła Czyszczoń. Polka na pierwszym okrążeniu premiowanym była trzecia, co pozwoliło jej zdobyć jeden dodatkowy punkt.
Drugi sprint nie był już tak udany. Zarówno Bosiek, jak i Czyszczoń trzymały się bliżej końca stawki.
Obie Polki przyspieszyły na ostatnich okrążeniach. Niestety, na dwa kółka przed metą Bosiek zaryzykowała, przyspieszyła, jadąc w tłumie innych zawodniczek, po czym się przewróciła. Magdalena Czyszczoń zajęła 11. miejsce.
Wygrała Irene Schouten, srebro przypadło Ivanie Blondin, brąz zdobyła Francesca Lollobrigida. Dla Schouten był to już trzeci złoty medal na tegorocznych igrzyskach.