Dodatkowe treningi Kamila Stocha

Słabsza forma polskiego skoczka może znaleźć odbicie w jego terminarzu.
Tuż po konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku Kamil Stoch razem z trenerem Łukaszem Kruczkiem udali się na skocznię w Ramsau. To tam wielokrotnie Adam Małysz próbował poprawiać technikę, gdy miał podobne kłopoty, co teraz jego dawny kolega z reprezentacji.
- Jemu naprawdę niewiele brakuje, spóźnia odbicie i przepada przez próg. Na małym obiekcie zawsze można „podładować” technikę - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
Stoch ma dokończyć turniej (we wtorek kwalifikacje do środowego konkursu w Bischofhofen), ale jeśli nie poprawi formy, może zdecydować się opuścić zawody w Willingen, gdzie rozegrany zostanie m.in. konkurs drużynowy. Potem skoczków czekają loty w Kulm.