Dawid Kubacki powiększył przewagę nad najgroźniejszymi rywalami. Oto sytuacja w klasyfikacji Pucharu Świata
Dawid Kubacki wciąż pozostaje głównym faworytem do triumfu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich. W środę Polak powiększył przewagę nad najgroźniejszymi rywalami, wygrywając zawody w Innsbrucku.
32-latek w tym sezonie Pucharu Świata na razie nie ma sobie równych. Jest jednym z dwóch zawodników, którzy każdy konkurs tego sezonu kończyli w pierwszej dziesiątce. Drugi to inny Polak, Piotr Żyła.
Kubacki notuje także inną znakomitą serię. Na podium kończył aż siedem kolejnych konkursów. W Innsbrucku po raz kolejny okazał się najlepszy w całej stawce, co przełożyło się na klasyfikację generalną.
W Pucharze Świata wciąż to właśnie nasz reprezentant zakładał będzie plastron przeznaczony dla lidera. W środę 32-latek dodatkowo powiększył przewagę nad najgroźniejszymi rywalami.
Za zwycięstwo otrzymał 100 punktów, dzięki czemu ma już 128 "oczek" przewagi nad drugim Anże Laniskiem. Słoweniec w Innsbrucku zajął 3. miejsce, za co otrzymał 60 punktów.
W klasyfikacji generalnej trzeci jest Halvor Egner Granerud, mając 174 punkty mniej od Kubackiego. Za plecami Norwega znajdują się Stefan Kraft oraz Piotr Żyła.
W górę klasyfikacji wciąż pnie się Kamil Stoch, który w środę zanotował najlepszy wynik w sezonie. W "generalce" jest już dziesiąty. 24. lokatę zajmuje natomiast Paweł Wąsek.