Dawid Kubacki komentuje medalowy konkurs. "Nie zawsze wierzyłem, że to w końcu ruszy"

Dawid Kubacki komentuje medalowy konkurs. "Nie zawsze wierzyłem, że to w końcu ruszy"
screen
Dawid Kubacki zdobył brązowy medal igrzysk olimpijskich w Pekinie. - Oddałem dwa najlepsze skoki w sezonie wtedy, gdy tego potrzebowałem - cieszył się reprezentant Polski.
Medal Kubackiego to wielka niespodzianka. Nie wskazywały na niego ani dotychczasowe wyniki tego sezonu, ani nawet skoki treningowe w Pekinie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie wiem, jak to zrobiłem. Głos mi się łamie... Tak naprawdę nie wiedziałem, czy tutaj pojadę. To nie była tak napięta sytuacja, jak ta Piotrka Żyły. Ale w tym sezonie nie szło... Jestem szczęśliwy, że praca się opłaciła. Oddałem dwa najlepsze skoki w sezonie wtedy, gdy tego potrzebowałem - mówił Kubacki w rozmowie z Eurosportem.
- Nie miałem momentów zwątpienia w to, że muszę pracować. Były jednak momenty, że nie miałem pewności, że to w końcu ruszy. Nie zawsze w to wierzyłem - nie ukrywa brązowy medalista igrzysk.
Kubacki miejsce na podium zaatakował z ósmego miejsca. Pewny medalu był po próbie Petera Prevca, który po pierwszej serii był drugi.
- Do ostatniej chwili w to nie wierzyłem. Gdybym prowadził do skoku Kamila Stocha, to bym się łudził. Jak wyprzedził mnie Manuel Fettner, to trzymałem kciuki za Kamila - przyznał Kubacki.
- Wydawało mi się, że Prevc przekroczył 100 m. Jak się wyświetliło 99,5 m, to zapaliła się lampka nadziei - dodał reprezentant Polski.
- To jeden z ważniejszych sukcesów, może najważniejszy... Indywidualny medal na igrzyska to coś, co cieszy serce - zakończył Kubacki.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski06 Feb 2022 · 14:21
Źródło: Eurosport

Przeczytaj również