Co za skok Graneruda! Wspaniały atak Norwega na wagę zwycięstwa w Lillehammer. Polacy na dalekich miejscach

Polacy w Lillehammer nie liczyli się w walce o miejsca na podium. Po pierwszej serii żadnego z nich nie było w pierwszej dziesiątce. Najlepszy, Kamil Stoch, zajmował dopiero 15. miejsce.

Dopiero w trzeciej dziesiątce po pierwszej serii znajdował się Dawid Kubacki. Wicelider Pucharu Świata w drugiej próbie udowodnił, że był to jedynie wypadek przy pracy. Skok na 133 m pozwolił mu przesunąć się na 19. pozycję.

Najlepszy z reprezentantów Polski był Kamil Stoch (126 i 128 m), ale i on nie zdołał zakończyć zawodów w czołowej dziesiątce. Został sklasyfikowany na 15. miejscu.

Aleksander Zniszczoł (121,5 i 123,5 m) był 26., Piotr Żyła (122 i 125 m) - 27., a Paweł Wąsek (120,5 i 122 m) - 18. Do drugiej serii nie zakwalifikował się Jakub Wolny (113,5 m), który zajął 35. miejsce.

Zawody zakończyły się zwycięstwem Halvora Egnera Graneruda. Norweg w drugiej serii przypuścił wspaniały atak na pozycję lidera - skoczył aż 139,5 m. Prowadzący na półmetku Stefan Kraft nie dał rady odpowiedzieć na ten skok. Spadł nad drugie miejsce po skoku na 132 m. Podium uzupełnił Manuel Fettner.

Granerud powiększył swoją przewagę w klasyfikacji RawAir - sytuację w niej sprawdzicie TUTAJ. Norweg jest też blisko zdobycia kryształowej kuli. Klasyfikację generalną PŚ sprawdzicie TUTAJ.