"Byłoby smutno". Ważna zapowiedź Stocha
Kamil Stoch szykuje się do startu kolejnego sezonu. 37-latek w rozmowie z Eurosportem zaznaczył, że cieszą go oczekiwania kibiców w sprawie jego dobrych startów.
Stoch to żywa legenda skoków narciarskich. W trakcie kariery zdobył m.in. trzy złota olimpijskie, dwie Kryształowe Kule i dwa mistrzostwa świata.
Ostatni sezon niestety nie był już tak udany w jego wykonaniu. Weteran miał problem z dalekim skakaniem, przez co zajął dopiero 26. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Doświadczony zawodnik nie zamierzał jednak się poddać. Kilka miesięcy temu wznowił współpracę z Michalem Doleżalem, który indywidualnie przygotował go do sezonu. Kibice liczą na powrót Stocha do formy.
- Rozumiem, że są oczekiwania i nawet cieszę się, że kibice mają wobec mnie oczekiwania. Byłoby trochę smutno, jakby kibice, oglądając skoki, myśleli sobie: "A niech sobie skoczy, byleby skoczył". Potrzebujemy też świadomości, że kibice chcą, żebyśmy wygrywali, chcą, żebyśmy odnosili sukcesy, bo to nas napędza, motywuje do ciężkiej pracy - podkreślił Stoch w rozmowie z Eurosportem.
- Nie będę niczego deklarował, ani publicznie, ani przed samym sobą. Zawsze będę wierzył w moje możliwości, ale nigdy nie wiemy, jak to się potoczy. Wierzę w to, że ten sezon będzie dobry i będę w stanie uwolnić swój potencjał i skakać na poziomie, na jaki mnie stać - dodał.
Stoch nie wystąpił w piątkowym konkursie mikstów, w którym Polska zajęła siódme miejsce. Weteran powalczy za to w sobotnich zawodach indywidualnych. Kwalifikacje do konkursu w Lillehammer rozpoczną się o godzinie 14:45.