Bielecki komentuje zachowanie Urubki. "Sugerowałem, by poczekać na pogodę. Poszedł sam"
Denis Urubko kontynuuje swoją samowolną akcję zdobycia szczytu K2. - Martwię się o niego bardzo - napisał jego partner wspinaczkowy, Adam Bielecki.
Wczoraj informowaliśmy, że Denis Urubko odłączył się od wyprawy i ruszył sam, by zdobyć szczyt K2. Urubko zrobił to, ponieważ chce zdobyć szczyt przed końcem lutego, czyli - jego zdaniem - zakończeniem zimy.
Z himalaistą nie ma żadnego kontaktu. Nie wziął ze sobą telefonu oraz odmówił nawiązania kontaktu z kierownikiem wyprawy, Krzysztofem Wielickim.
O Urubkę martwi się jego partner wspinaczkowy, Adam Bielecki. Poniżej zamieszczamy jego wpis na Twitterze: