Biathlon. Piękna walka sztafety Polek na MŚ. O braku medalu zdecydowała ostatnia zmiana

Piękna walka polskich biathlonistek na mistrzostwach świata. Do podium w sztafecie zabrakło naprawdę niewiele
Polski Związek Biathlonu
Polskie biathlonistki były blisko wywalczenia sensacyjnego medalu w sztafecie na mistrzostwach świata w Anterselvie. Ostatecznie biało-czerwone ukończyły rywalizację na siódmym miejscu.
Polki od początku biegu były w czołówce. Rozpoczynająca sztafetę Kinga Zbylut biegła najlepiej w sezonie - jako jedyna na pierwszej zmianie nie musiała dobierać ani jednego pocisku. Swój odcinek ukończyła na czwartym miejscu - wyżej były jedynie sztafety Włoch, Rosji i USA.
Dalsza część tekstu pod wideo
W górę poszliśmy już na drugiej zmianie. Monika Hojnisz-Staręga już po swoim pierwszym strzelaniu awansowała na drugie miejsce. Szybciej biegła tylko Dorothea Wierer, która na półmetku miała blisko minutę przewagi nad Polką. Jeszcze więcej traciły Rosjanki, Czeszki, Norweżki i Ukrainki.
Po trzeciej zmianie Polki już prowadziły. Kompletnie pogubiła się Federica Sanfilippo, po która musiała biegać aż dwie karne rundy. Żuk na swoich dwóch strzelaniach dobierała raz, a że biegła świetnie - drugi czas swojej grupy! - do strefy zmian dobiegła z ponad czterdziestoma sekundami przewagi nad drużynami Czech, Norwegii, Niemiec, Włoch i Szwecji.
Kończąca polską sztafetę Magdalena Gwizdoń już przed pierwszym strzelaniem straciła nieco ponad dziesięć sekund ze swojej przewagi. Jej przewaga topniała też na stadionie - dobierała dwa razy i ruszyła na trasę z ledwie kilkoma sekundami przewagi nad Marte Olsbu i Hanną Oeberg.
Norweżka i Szwedka szybko wyprzedziły Polkę na trasie i podczas ostatniego strzelania rywalizowała o złoty medal. Wywalczyła go dla swojej drużyny Olsbu, która wypadła na trasę z ponad 25 sekundami przewagi nad Ołeną Pidhruszną z Ukrainy. Trzecie biegły Czeszki prowadzone przez Evę Puskarcikovą.` Gwizdoń usiłowała utrzymać biało-czerwone w grze o podium, ale po dwóch dobieranych pociskach spadła na piąte miejsce.
Olsbu pewnie dowiozła do mety prowadzenie Norwegii. Drugie finiszowały Niemki, trzecie - Ukrainki. Polki zajęły siódme miejsce. Występ biało-czerwonych na mistrzostwach świata zakończył się zatem tak samo jak sztafeta na igrzyskach w Pjongczang. Tam też prowadziły po trzech zmianach i zakończyły rywalizację na siódmej pozycji.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 Feb 2020 · 12:56
Źródło: własne

Przeczytaj również