Apoloniusz Tajner wyjaśnił problem polskich skoczków. "Moim zdaniem tego brakuje"

Polscy skoczkowie bardzo słabo rozpoczęli obecny sezon Pucharu Świata. Apoloniusz Tajner ma swoją diagnozę problemu polskiej kadry.
Biało-czerwoni przeżywają kryzys formy. Na dobrym poziomie skacze jedynie Kamil Stoch. Pozostali zawodzą na całej linii.
Tajner uważa, że sprawa jest delikatna i trudna do wychwycenia. Wciąż czeka na raport Michala Doleżala.
- Nie widać radykalnych błędów, a metrów nie ma. Moim zdaniem ciągle brakuje głębokiego czucia, ale tutaj przede wszystkim czekam na diagnozę Michala Doleżala - stwierdził Tajner w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".
Prezes PZN zapowiedział, że spotka się z Czechem podczas zbliżających się mistrzostw Polski. Tajner zapowiada, że trener kadry ma wsparcie jego i Adama Małysza.
- Przyglądaliśmy się procesowi treningowemu, zaakceptowaliśmy go i dalej akceptujemy. W skokach, czy generalnie w sporcie, przychodzi słabszy moment i trzeba go przetrwać. Doleżal i cała grupa mogą pracować spokojnie. Wiem, że robią wszystko co mogą, by jak najszybciej wyjść z kryzysu. Teraz potrzebują przede wszystkim wsparcia, a nie krytyki - powiedział Tajner.
O 14:30 w Engelbergu rozpoczną się kwalifikacje przed dzisiejszym konkursem. Start pierwszej serii zaplanowano na 16:00.