Andrzej Stękała nie potrafił ukryć wzruszenia. Łzy podczas wywiadu. "Nie wiem, czy wam coś powiem" [WIDEO]

Andrzej Stękała nie potrafił ukryć wzruszenia. Łzy podczas wywiadu. "Nie wiem, czy wam coś powiem" [WIDEO]
screen
Andrzej Stękała był niespodziewanym bohaterem w konkursie drużynowym MŚ w lotach. Po zawodach skoczek pojawił się przed kamerami telewizyjnymi i nie mógł ukryć wzruszenia.
"Biało-Czerwoni" sięgnęli po medale mistrzostw świata w lotach narciarskich w Planicy. Reprezentacja Polski w składzie Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Kamil Stoch i Dawid Kubacki zajęła trzecie miejsce. Na szczególne pochwały zasłużył drugi z wymienionych skoczków.
Dalsza część tekstu pod wideo
Stękała dziś pokazał, że ma wielkie możliwości. W pierwszej serii osiągnął 228 metrów, a w drugiej serii poprawił się o kolejny metr. To dzięki jego skokom, a także postawie Piotra Żyły, Polacy bez większych problemów zdobyli brąz.
25-letni zawodnik swoje niedowierzanie okazywał już na podium. Wówczas wymownie łapał się za głowę.
Po zawodach Stękała pojawił się przed kamerami TVP Sport, by odpowiedzieć na pytania dziennikarzy. Nie mógł jednak z siebie wydusić ani słowa. Wzruszenie po prostu odebrało mu głos.
- Nie wiem, czy wam coś powiem. Nie wiem... Nie wiem, czemu w ogóle mnie wzięli do tego wywiadu. Ciężko mi się wypowiadać - podkreślił.
- Cały dzień walczyłem z myślami, głowa płatała figle, myśli się kłębiły. Na skoczni się uspokoiłem, wiedziałem, że jestem w stanie daleko skakać - mówił, a w jego oczach widać było łzy - dodał.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz13 Dec 2020 · 18:38
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również