Ahonen wrócił na skocznię. Pokazał ogromną klasę [WIDEO]

Janne Ahonen i Toni Nieminen to pomnikowe postaci fińskich skoków narciarskich. Zdobywali medale olimpijskie, wygrywali mistrzostwa świata i Puchar Świata. Obaj już dawno zakończyli jednak kariery.

Ahonen pożegnał się z zawodowym sportem w 2018, a Nieminen - w 2016 roku. Po latach zawodnicy postanowili powrócić na skocznię. Okazją ku temu był konkurs indywidualny Pucharu Świata w Lahti!

Organizatorzy nie musieli zbyt długo namawiać obu skoczków. Szczegóły TUTAJ. Wobec tego w przerwie pomiędzy pierwszą a drugą serią sobotnich zawodów 47-latek stanął do konfrontacji z 49-latkiem.

Jako pierwszy na belce usiadł Ahonen, który udowodnił, że nie stracił zbyt wiele ze swojej magii. Wylądował na 113. metrze, w okolicach punktu konstrukcyjnego, który w Lahti jest trzy metry dalej.

Tuż po nim skok oddał Nieminen, który nie dorównał rywalowi, jednak pokazał, że w nim też drzemią możliwości. Doleciał do 95. metra, tak samo jak przeciwnik wieńcząc próbę udanym lądowaniem.

Widzowie nagrodzili legendy ogromnym aplauzem. Nic dziwnego, bo fińscy skoczkowie nie przyzwyczaili ich ostatnio do znakomitych wyników. W sobotę punktowali jedynie Antti Aalto oraz Tomas Kuisma.