Adam Małysz skomentował występ Kamila Stocha. "On już nic nie musi, tylko może"

Stoch zaprezentował się dziś z bardzo dobrej strony. Już po pierwszej serii był na czwartym miejscu, ostatecznie do brązowego medalu zabrakło mu 4,1 punktu.

- Czwarte miejsce rodzi smutek. Z jednej strony myślisz, że brakuje niewiele, a z drugiej patrzysz na wyniki i mówisz sobie, że aż tyle - przyznał Małysz na antenie "TVP Sport".

- Trzecie miejsce było w zasięgu. Karl Geiger jednak pokazał klasę, bo w treningu nie wyglądał dobrze, a w konkursie znowu się liczył i dzięki temu wskoczył na podium - kontynuował dyrektor Polskiego Związku Narciarskiego.

Sam Stoch bardzo emocjonalnie podszedł do swojego występu. Po zawodach trzykrotny mistrz olimpijski udzielał wywiadów ze łzami w oczach.

- Kamil już nic nie musi, tylko może. Powinien się bawić, cieszyć, że jest w wysokiej formie. Mimo wszystko gratulacje, bo patrząc na to, co działo się z formą naszych zawodników przed igrzyskami, nikt pewnie nie spodziewał się takich wyników - dodał Małysz.

Przed polskimi skoczkami jeszcze jeden występ na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Pojutrze odbędzie się konkurs drużynowy. Biało-czerwoni prawdopodobnie wystartują w składzie Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Paweł Wąsek.