Adam Bielecki skomentował wyczyn na K2. "Kiedy i komu uda się wejść na ten szczyt bez dopingu?"
Nepalscy himalaiści dziś zdobyli szczyt K2. To pierwsze zimowe wejście na tę górę. Zastrzeżenia do tego wyczynu ma Adam Bielecki.
Tuż po godz. 13 polskiego czasu poinformowano, że grupa Szerpów po raz pierwszy w historii zdobyła w zimie K2. W ataku szczytowym wzięło udział 10 wspinaczy.
Według wstępnych doniesień 9 z nich dokonało tego przy użyciu dodatkowego tlenu. Tylko jeden nie korzystał z tego wspomagania. Adam Bielecki w mediach społecznościowych skomentował wyczyn Nepalczyków.
Polak przekonuje jednak, że "gra trwa nadal". Jego zdaniem Szerpowie nie dokonali niczego ponad ludzkie siły.
- Gratulacje dla całej ekipy Nepalczyków na K2. Oby teraz bezpiecznie do bazy. Uprzedzając wszystkie pytania. Gra trwa nadal. Wiadomo było, że na K2 zimą da się wejść z tlenem. Dla mnie prawdziwe pytanie brzmi: Czy? Kiedy i komu uda się wejść na ten szczyt bez dopingu? - napisał.
Bielecki po chwili odniósł się też do komentarza, że Mingma Gyalje Sherpa nie korzystał z dodatkowego tlenu.
- Jeżeli obozy były rozkładane a liny wieszane przez kolegów na tlenie. Ponadto jeżeli w razie czego ten tlen był w każdej chwili dostępny. To mamy coś pomiędzy wejściem z tlenem a bez - dodał.
Bielecki na szczycie K2 stanął latem. Dokonał tego 31 lipca 2012 roku. W zimie - mimo prób - nie zdołał powtórzyć tego wyczynu.