47-letni Ahonen powraca na skocznię. To już potwierdzone

Janne Ahonen przez długi czas odwlekał definitywne zakończenie kariery. Dwukrotnie odwieszał narty na kołek, jednak w końcu zmieniał zdanie. Ostatecznie pożegnał się z zawodowym sportem w 2018 roku.

Dwa lata wcześniej podobną deklarację złożył jego kolega z kadry Toni Nieminen. Obaj są legendami fińskich skoków narciarskich. Zdobywali medale olimpijskie, wygrywali mistrzostwa świata i Puchar Świata!

Wydawało się, że po tylu latach szanse na to, że choćby jeden z nich zdecyduje się na powrót na skocznię, są bliskie zeru. Koniec końców obaj podjęli decyzję równocześnie. Ahonen oraz Nieminen wezmą udział w pokazowej konfrontacji, która odbędzie się 22 marca przed zawodami Pucharu Świata w Lahti!

- Kiedy organizatorzy zadzwonili do mnie z tą propozycją odpowiedziałem, że pod jednym warunkiem: jeśli to samo zrobi Janne. Okazało się, że on już się zgodził. Poczułem się zaszczycony taką propozycją. Myślę o założeniu jednego ze starych kombinezonów, który będzie jeszcze na mnie pasował - ocenił Nieminen.

Inspiracją dla 49-letniego skoczka i jego dwa lata młodszego kolegi z kadry stał się Noriaki Kasai. Japończyk wciąż liczy na kolejne występy w Pucharze Świata, choć w tym roku będzie obchodził 53. urodziny.

- Zaimponował mi. On jak widać kocha skoki i regularnie trenuje. W moim przypadku przerwa była bardzo długa, więc nie mogę się z nim porównywać, choć jestem nieco młodszy - wyznał w wywiadzie z YLE.

Występy Ahonena i Nieminena mogą również podsycić zainteresowanie skokami narciarskimi w ich ojczyźnie. Obecnie przeżywają one kryzys. Jedynym liczącym się Finem występującym w PŚ jest Antti Aalto.