Znany YouTuber przechytrzył szefa UFC. Pojawił się na gali mimo zakazu [WIDEO]
Znany YouTuber zdecydował się na nielegalne posunięcie. Mimo zakazu wstępu, udało mu się pojawić na gali UFC 306.
W miniony weekend odbyła się gala UFC 306. Hitowe wydarzenie zostało zorganizowane w hali The Sphere w Las Vegas.
Wspomniany event obejrzał na żywo znany YouTuber, Jake Paul. Influencer pojawił się na gali, mimo zakazu wstępu.
Około dwa lata temu szef UFC, Dana White, zakazał mu pojawiania się na wydarzeniach spod szyldu federacji. 27-latek znalazł sposób, aby przechytrzyć biznesmena.
Paul poddał się starannej charakteryzacji. YouTuber przebrał się za mężczyznę w średnim wieku i założył okulary przeciwsłoneczne.
- Dwa lata temu Dana White zakazał mi wstępu na wszystkie wydarzenia UFC. Ale ponieważ mój najlepszy kumpel, Sean O’Malley, walczył o mistrzostwo świata, musiałem tam być. Jeśli jednak mam się nielegalnie wślizgnąć, potrzebuję przebrania. I to dobrego - poinformował Paul na filmie, który udostępnił w mediach społecznościowych.
Finalnie YouTuber dostał się na halę The Sphere. Jego kumpel, O’Malley, przegrał w walce wieczoru z Merabem Dwaliszwilim i stracił pas dywizji koguciej.