Znany raper kuszony debiutem we freakfightach. Tyle mu zaproponowano

Znany polski raper otrzymał propozycję zawalczenia we freakfightach. Zdradził, na ile opiewała wspomniana oferta.
Organizacje freakfightowe, chcąc przyciągnąć nowych kibiców, sięgają po przedstawicieli różnorakich branż. Do tej pory angaże otrzymywali m.in. profesjonalni sportowcy czy aktorzy.
Wspomniane federacje kontraktują także muzyków. Pod szyldem Fame MMA walczyli np. Patryk "Kizo" Woziński i Gabriel "Arab" Al-Sulwi.
Jak się okazuje, reprezentacja rapowego świata we freakach mogła być większa. Kuszony debiutem był Oliwier "Bonus RPK" Roszczyk.
35-latek opowiedział o otrzymanej propozycji w swojej autobiografii pt. "Moje życie, moja sprawa". Podczas rozmowy z autorem, Januszem Schwertnerem, zdradził, ile mu zaoferowano.
- Z czegoś musiałeś zrezygnować w ciągu tego roku od wyjścia [z więzienia - przyp. red.]? - zapytał Schwertner cytowany przez Super Express.
- Tylko z bicia się we freakach. Proponowali 1,6 miliona złotych za dwie walki. Odmówiłem - odpowiedział Roszczyk.
"Bonus RPK" trenuje sporty uderzane. Jak poinformował w jednym z materiałów opublikowanym na YouTube, ćwiczy w warszawskim klubie Fight Club Fanga.