Jacek Murański zmierzy się z byłym zawodnikiem KSW. "Wyzwanie życia"
Angaże byłych zawodników organizacji sportowych w federacjach freakowych są coraz powszechniejsze. W ostatnim czasie Jacek Murański wyznał, że stoczy pojedynek z byłym zawodnikiem KSW.
W świecie freakfightów jest wielu zawodników polaryzujących publiczność. Jednym z nich jest bez wątpienia Jacek Murański.
Popularny "Muran" nie może zaliczyć dotychczasowych startów w klatce do udanych. Zawodnik przegrywał cztery razy, z czego dwa razy przed czasem.
Murański zadebiutował na Fame MMA 12 w starciu z Arkadiuszem Tańculą, z którym przegrał w czwartej rundzie. Na Fame MMA 15 doszło do rewanżu zawodników, wówczas po pełnym dystansie sędziowie orzekli jednogłośne zwycięstwo Tańculi.
Murański wrócił do klatki na Fame MMA 16 i zmierzył się z Robertem Pasutem, z którym przegrał w drugiej rundzie. Na Prime Show MMA 5 "Muran" poniósł porażkę z rąk Pawła Jóźwiaka po jednogłośnym werdykcie sędziów.
Murański zapowiedział w mediach społecznościowych, że zawalczy 20 października na kolejnej gali Prime Show MMA. Wyznał również, że jego najbliższy rywal ma za sobą pojedynki w organizacji KSW.
- Już 20 października 2023 podczas gali PRIME SHOW MMA czeka mnie walka – wyzwanie życia… Na celowniku zawodnik z mocną przeszłością w KSW (raz wygrał, raz przegrał). I nie mamy oczywiście z federacją PRIME MMA na myśli tej popierdułki jaką jest Marcin Najman - napisał w mediach społecznościowych Murański.
Osoby ze środowiska sportów walki szybko połączyły kropki. Prawdopodobnie najbliższym rywalem Murańskiego będzie Tomasz Oświeciński.
"Muran" i popularny "Strachu" są ze sobą skonfliktowani. Freakfighter wielokrotnie wypowiadał się w niepochlebny sposób o popularnym aktorze.
Oświeciński ma na swoim koncie dwa pojedynki w KSW. W debiucie wygrał z Pawłem "Popkiem" Mikołajuwem w drugiej rundzie na KSW 41. W kolejnym starciu przegrał przed czasem z Erko Junem podczas KSW 44.