Znany freak-fighter kończy karierę. Potwierdził to bez ogródek

Znany freak-fighter kończy karierę. Potwierdził to bez ogródek
Źródło: Mateusz Sobczak / PressFocus
Norman Parke podjął decyzję w sprawie przyszłości. 38-letni Irlandczyk przekazał konkretny komunikat.
Przez lata Norman Parke regularnie pojawiał się w polskich oktagonach. Od 2017 roku był zawodnikiem KSW. Potem zmienił barwy na Fame MMA. Występował też w Prime MMA!
Dalsza część tekstu pod wideo
W pierwszej z organizacji zawodnik miał szansę zawalczyć z Borysem Mańkowskim, Marcinem Wrzoskiem i Mateuszem Gamrotem. Po drugiej porażce postanowił zmienić barwy.
We freak-fightach 38-letni Irlandczyk stoczył walki z Kasjuszem Życińskim, Michałem Pasternakiem, Maciejem Sulęckim czy Machmudem Muradowem. Ich licznik zatrzyma się jednak na siedmiu wygranych w dziewięciu potyczkach.
We wtorek "Stormin" przyznał, że to koniec jego występów we freak-fightach. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że na pewien czas Parke zupełnie wstrzyma występy w Polsce.
- Podpisałem kontrakt z nową organizacją w Stanach Zjednoczonych, wracam do MMA po kilku walkach bokserskich. Koniec z freak-fightami - zakomunikował w social mediach.
"Stormin" to kolejny kojarzony z federacją Fame MMA freak-fighter, który zdecydował się na odejście. Ledwie miesiąc temu podobną decyzję podjął Kacper Błoński. Więcej TUTAJ.
Wszystko wskazuje na to, że nowym domem 38-letniego Irlandczyka będzie Global Fight League. Sugerował on swój angaż już kilkanaście dni temu. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Michał BonclerDzisiaj · 08:18
Źródło: X

Przeczytaj również