Ceniona postać uderzyła w Adamka. "Wojownikiem trzeba być w sercu, a nie w kieszeni"
Tomasz Adamek został skrytykowany przez cenionego zawodnika. Fighter wypowiedział się o podejściu "Górala" do freakfightów.
Tomasz Adamek został zakontraktowany w organizacji Fame MMA we wrześniu ubiegłego roku. Pięściarz podpisał umowę na dwa pojedynki w boksie.
"Góral" zadebiutuje we freakfightach podczas gali Fame MMA 21, która odbędzie się 18 maja w Arenie Gliwice. 47-latek wystąpi w walce wieczoru.
Rywalem Adamka będzie znany twórca internetowy Patryk "Bandura" Bandurski. Starcie zawodników zostało zakontraktowane na dystansie trzech rund, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Angaż 47-latka we freakfightach już od samego początku wywoływał liczne kontrowersje. Jedną z osób, która skrytykowała "Górala" jest doświadczony zawodnik, Łukasz Parobiec.
Fighter za pośrednictwem Facebooka udostępnił wypowiedź Adamka z przeszłości. W opisie posta odniósł się do postawy pięściarza.
- Freakfighty… no to jest śmiechu warte. Ja do takiego poziomu się nie zniżam - mówił Adamek na nagraniu.
- Bo wojownikiem trzeba być w sercu a nie w kieszeni - skomentował słowa pięściarza Parobiec.
Łukasz Parobiec jest profesjonalnym zawodnikiem MMA. W federacji GROMDA, organizującej walki na gołe pięści, stoczył 11 pojedynków.