Złamał czaszkę Chalidowa, tak zawalczył po blisko dwuletniej przerwie. Ciężki nokaut [WIDEO]

Złamał czaszkę Chalidowa, tak zawalczył po blisko dwuletniej przerwie. Ciężki nokaut [WIDEO]
Twitter Screen
Były mistrz KSW, Roberto Soldić, wrócił do oktagonu. Chorwat zafundował swojemu przeciwnikowi brutalny nokaut.
Były podwójny mistrz KSW, Roberto Soldić, wrócił do oktagonu po niecałych dwóch latach przerwy od startów. Chorwat wystąpił na ONE 171 w Katarze.
Dalsza część tekstu pod wideo
30-latek skrzyżował rękawice z Dagim Arslanalievem. Zestawienie zostało zakontraktowane w limicie kategorii średniej.
Już od pierwszego gongu Dagestańczyk z tureckim paszportem narzucał na Soldicia presję. W pewnym momencie Chorwat upadł na matę i był w poważnych tarapatach.
Ostatecznie byłemu zawodnikowi KSW udało się przetrwać kryzys i odwrócić losy pojedynku. 30-latek odmienił scenariusz walki jednym ciosem.
Po upływie niecałych dwóch minut Soldić wyprowadził piekielnie mocne uderzenie lewą ręką. Arslanaliev został ciężko znokautowany i padł na deski niczym rażony prądem.
30-latek jest byłym podwójnym mistrzem KSW, dzierżył pasy w kategoriach półśredniej oraz średniej. W ostatniej walce pod szyldem polskiej organizacji znokautował Mameda Chalidowa, łamiąc mu kości twarzoczaszki.
Redakcja meczyki.pl
Filip WęglickiWczoraj · 20:00
Źródło: X

Przeczytaj również