"Żenująca i śmieszna". Była rywalka przejechała się po bohaterce Fame MMA 22
Bohaterka Fame MMA 22 znalazła się w ogniu krytyki. Jej była rywalka mocno się po niej przejechała proponując jej hitowy rewanż.
W sobotę odbyła się gala Fame MMA 22. Podczas imprezy Marta "Linkimaster" Linkiewicz skrzyżowała rękawice z zawodniczką KSW, Karoliną Owczarz, w formule K-1.
Spisywana na straty freakfighterka kompletnie zaskoczyła. Pokonała bardziej doświadczoną rywalkę jednogłośną decyzją sędziów.
Na konferencji przed starciem Owczarz wróciła pamięcią do swoich występów w KSW. Podczas wydarzenia przypomniała swoje starcie z Sylwią Juśkiewicz.
Słowa fighterki nie umknęły uwadze jej byłej rywalki. Juśkiewicz za pośrednictwem wpisu na Instagramie odniosła się do całej sytuacji i wyzwała Owczarz na walkę w Fame MMA.
- Kochani, nie mam w zwyczaju komentować żadnych wywiadów bądź konferencji, ale informacja, która do mnie dotarła z Internetu, w której brała udział moja była przeciwniczka, Karolina Owczarz, jest po prostu żenująca i śmieszna! Zwracam się tu bezpośrednio do Karoliny, która widziała naszą walkę nieco inaczej niż ja i statystki, ale rozumiem, że to chyba była amnezja i nie pamięta tego tak jak ja... - napisała Juśkiewicz.
- A więc ja chętnie sprostuje to o czym Karolina powiedziała na konferencji Fame MMA, że wygrywała ze mną trzecią rundę. Otóż Karolino nie wygrałaś trzeciej rundy ze mną, ponieważ nie miałaś nawet takiej możliwości, bo na przebieg całej walki miałaś tylko 116 uderzeń z czego 19 celnych i jak sama mówiłaś, nie miałaś połowy twarzy, co wiąże się z tym że twoje jedno oko było na pół zamknięte. Jeśli chcesz wyjaśnić tę sytuację ja bardzo chętnie zawalczę z tobą na zasadach K-1 bądź nawet na zasadach twojej dyscypliny, od której zaczynałaś, czyli boksu w małych rękawicach, może organizacja Fame MMA chętnie też zobaczy, jak w małych rękawicach pokonujesz mnie w trzeciej rundzie - dodała zawodniczka.
Pierwsze starcie między Juśkiewicz a Owczarz odbyło się 23 października 2021 roku na KSW 64. Wówczas pierwsza z wymienionych fighterek wygrała jednogłośną decyzją sędziów.