Zawodnik zdjął spodenki po walce na UFC. Kontrowersyjne celebrowanie zwycięstwa [WIDEO]

Podczas gali UFC 291 w Salt Lake City kibice mogli obejrzeć 11 ciekawych walk. W trakcie wydarzenia dziewięć pojedynków zakończyło się przed czasem.

Autorem jednego z nokautów był Derrick Lewis, który pokonał przeciwnika w 33 sekundy. Amerykanin został spisany na straty przed starciem z Marcosem Rogerio de Limą.

Lewis rozpoczął pojedynek od wyprowadzenia latającego kolana, które naruszyło przeciwnika. Brazylijczyk upadł na matę, a Amerykanin zasypał go gradem ciosów zmuszając sędziego do przerwania walki.

Chwilę po oficjalnym ogłoszeniu werdyktu sędziowskiego, Lewis postanowił celebrować zwycięstwo w dość kontrowersyjny sposób. Zawodnik stanął na środku oktagonu i zdjął spodenki.

Lewis dzięki wygranej na UFC 291 wrócił na ścieżkę zwycięstw po trzech porażkach z rzędu. Marcos Rogeiro de Lima przegrał z Amerykaninem po dwóch triumfach w poprzednich walkach.