Załęcki zbeształ "Pudziana" i wskazał kolejnego rywala. Niespodziewany ruch
Denis Załęcki krytycznie wypowiedział się o występie Mariusza Pudzianowskiego. Freakfighter odrzucił wizję walki z 48-latkiem i podał nazwisko innego potencjalnego rywala.
W miniony weekend w Gliwicach odbyło się XTB KSW 105. Podczas wydarzenia miała miejsce kolejna walka Mariusza Pudzianowskiego.
48-latek zmierzył się z innym byłym strongmanem, Eddiem Hallem. Hitowy pojedynek rozstrzygnął się w ekspresowym tempie.
Sędzia przerwał starcie po upływie 30 sekund od pierwszego gongu. Brytyjczyk zasypał rywala gradem ciosów i odniósł pierwsze zwycięstwo w klatce KSW.
Niedługo po konfrontacji na Pudzianowskiego wylała się fala krytyki. Jedną z osób, która nieprzychylnie wypowiedziała się o jego dyspozycji, był Denis Załęcki.
Freakfighter zabrał głos za pośrednictwem relacji na Instagramie. W publikacji wyznał, że walka z "Pudzianem" przestała go interesować. Zasugerował także, iż chętnie zmierzyłby się ze zwycięskim Hallem.
- Już jednak podziękuję za walkę z "Pudzianem" na gali Fame MMA. Czas kończyć karierę Mariuszku. Swoje zrobiłeś dla Polski, ale wychodzić i od razu się kłaść, będąc na takim poziomie i w takim treningu, do tego mając najlepszy sztab w Polsce… Szkoda trenerów. Może federacja weźmie zamiast "Pudziana" tego tłustego goryla, bo chętnie bym się sprawdził - napisał Załęcki.
Na chwilę obecną nie wiadomo, jaka przyszłość czeka zarówno Pudzianowskiego, jak i Halla. Nie jest jasne, pod szyldami których federacji stoczą kolejne walki.