Załęcki na celowniku zawodowca. "Chętnie bym go na***ał"
Znany zawodnik wyraził chęć do skrzyżowania rękawic z Denisem Załęckim. W swojej wypowiedzi nie gryzł się w język.
W ubiegły weekend odbyło się Prime MMA 11. Wydarzenie zostało zorganizowane w Arenie Ostrów w Ostrowie Wielkopolskim.
W walce otwarcia Cezary Oleksiejczuk skrzyżował rękawice z Marcinem Naruszczką. Zestawienie zostało zakontraktowane w formule bokserskiej w małych rękawicach.
Tamto starcie rozstrzygnęło się już w pierwszej rundzie. Wówczas Oleksiejczuk znokautował rywala i zmusił sędziego do przerwania pojedynku.
Niedługo po zwycięstwie fighter udzielił wywiadu na kanale MMA - bądź na bieżąco. Podczas rozmowy wyraził chęć do zmierzenia się z Denisem "Bad Boyem" Załęckim.
- On coś mówił, żeby mnie wyniósł z klatki, że chlapacza mi j***ie, więc czekam na niego. Tak, że mi za***ie od razu, jak mnie zobaczy, że ja potulę uszy i pójdę, że nie zareaguję… To dawaj, jak taki mocny jesteś. (…) Tego Denisa to bym chętnie na***ał. (…) Ludzie by się zdziwili, jak szybko poszedłby spać - mówił Oleksiejczuk.
Denis "Bad Boy" Załęcki stoczył poprzedni pojedynek 4 października. Wówczas w co-main evencie Fame: The Freak przegrał przez dyskwalifikację z Adrianem Ciosem i Natanem Marconiem.