Z Prime MMA do KSW? Potwierdził! Musi spełnić ten warunek [WIDEO]
Już niedługo może dojść do wielkiego powrotu do organizacji KSW. W programie Prime MMA o szczegółach opowiedział Marcin Wrzosek. Freak-fighter przyznał, że musi on spełnić jeden warunek.
Pod koniec 2021 roku Marcin Wrzosek zgodził się na walkę z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim na Fame MMA 12. Władze KSW, której zawodnikiem był wówczas "Polish Zombie" postawiły mu jeden warunek. Powrót do znanej federacji MMA był możliwy jedynie po zwycięstwie z freak-fighterem.
Z racji tego, że Wrzosek poniósł sensacyjną porażkę, jego czas w KSW dobiegł końca. Przez ostatnie trzy lata zanotował on osiem walk we freak-fightach. W tym czasie odniósł on sześć zwycięstw.
Na drodze byłego zawodnika UFC nie zdołali stanąć m.in. Vaso Bakocević, Mariusz "Sarius" Golling i Tomasz "Zadyma" Gromadzki. W międzyczasie przegrał on z Piotrem Szeligą, co było efektem urazu.
Już 11 stycznia Wrzosek wejdzie do klatki Prime MMA. Tam jego rywalem znów będzie Kasjusz "Don Kasjo" Życiński. Jak zdradził "Polish Zombie" w ostatnim programie, na szali ma być powrót do KSW.
- Jak już wspominałem, wszystko jest już klepnięte, że po tej wygranej walce, będę wracał do KSW - zdradził Wrzosek w ostatnim programie Prime MMA. Aby tak się stało, 37-latek musi jednak wygrać.
Przed wejściem do świata freak-fightów w dorobku Wrzoska znalazło się osiem walk w największej organizacji MMA w Polsce. W 2016 roku pokonał on Artura Sowińskiego i sięgnął po międzynarodowy pas mistrzowski KSW w kategorii koguciej. Później stracił go w pojedynku z Kleberem Koike Erbstem.