Wyniszczająca walka o pas! Mamy nowego mistrza KSW wagi koguciej [WIDEO]

Przybysz rok temu zdobył pas mistrzowski po pokonaniu Antuna Racicia. Później obronił tytuł w walkach z Bruno Augusto dos Santosem i Werllesonem Martinsem.

Dziś jego rywalem był Jakub Wikłacz. 26-latek przed tym starciem legitymował się bilansem 13:3. Był to trzeci pojedynek między Przybyszem i Wikłaczem. Dotychczas obaj odnieśli po jednym zwycięstwie.

Dzisiejszą walkę lepiej rozpoczął Przybysz. Mistrz wyprowadził kilka skutecznych ciosów, szukał też okazji, aby sprowadzić rywala do parteru, ale dobrze bronił się Wikłacz.

Później pretendent chwilowo obalił Przybysza. Ten szybko jednak pozbierał się i wrócił do stójki. Ostatecznie pierwsza runda nie przyniosła rozstrzygnięcia.

Na początku drugiej rundy Przybysz poddusił Wikłacza. 26-latek nie odklepał i po kilku sekundach wydostał się z opresji. W kolejnych minutach obaj próbowali skończyć walkę przed czasem, ale żadnemu nie udało się doprowadzić do nokautu w drugiej rundzie.

Trzecia odsłona toczyła się głównie w parterze. Początkowo zarówno Przybysz, jak i Wikłacz nie zdołał założyć dźwigni rywalowi. Na koniec trzeciej rundy Wikłacz poddusił Przybysza, ale gong kończący rundę uratował obrońcę tytułu.

W czwartej rundzie dominował Wikłacz, który wyprowadził więcej ciosów, obijając aktualnego mistrza. W ostatniej Przybysz był już bardziej aktywny. Ostatecznie niejednogłośną decyzją sędziów wygrał Wikłacz, zostając nowym mistrzem KSW wagi koguciej.