Wilder: Złamałem rękę 12 tygodni przed walką z Furym

Wilder tłumaczy, że jego gorsza postawa w walce z Brytyjczykiem była spowodowana odniesioną przed 12 tygodniami kontuzją ręki.
- Ludzie tego nie wiedzą, ale na dwanaście tygodni przed terminem walki złamałem prawą rękę. Przeszedłem operację, ale trzymaliśmy to wszystko w tajemnicy. To było złamanie pomiędzy nadgarstkiem o łokciem. Zdarzenie to miało miejsce podczas sparingu - opowiada Deontay Wilder
- Chciałem uderzyć na korpus prawym hakiem, a trafiłem niefortunnie w łokieć sparingpartnera. Ale trzymaliśmy to w tajemnicy - przedstawił okoliczności złamania Amerykanin.
- Nie szukam żadnych wymówek, jednak zapewniam was, że w rewanżu zadbam już o to, by Tyson nie wstał po moich ciosach. Rewanż będzie jeszcze lepszy niż nasza pierwsza walka - zapewniał Wilder.
Pojedynek Wildera z Furym zakończył się remisem mimo, że Brytyjczyk dwa razy leżał na deskach.