Wilder rozbity! Mocny nokaut [WIDEO]

Przez wiele lat kariera Wildera układała się w modelowy sposób. W pewnym momencie był niepokonany, mając na koncie aż 40 zwycięstw. Przez ponad pięć lat był mistrzem świata federacji WBC w wadze ciężkiej. Dopiero w lutym 2020 roku stracił pas na rzecz Tysona Fury'ego.

"Gypsy King" zdołał dwukrotnie pokonać Wildera. W grudniu ubiegłego roku Amerykanin poniósł też porażkę z Josephem Parkerem. Teraz nie udało mu się wrócić na zwycięską ścieżkę.

Wilder wziął udział w gali, która była rywalizacją dwóch promotorów. Eddie Hearn i Frank Warren wystawili po pięciu pięściarzy. Za każde zwycięstwo całej drużynie przydzielano jeden punkt. Wygrana poprzez nokaut oznaczała podwojenie stawki.

Wilder znalazł się w ekipie Hearna, która została kompletnie zdominowana. Po czterech walkach zespół Warrena prowadził 8:0, zatem losy całej rywalizacji były rozstrzygnięte.

Mimo wszystko można było spodziewać się, że Wilder uratuje honor swojego zespołu. W ostatniej walce zmierzył się z Zhileiem Zhangiem, który dotychczas legitymował się bilansem 26-2.

Pierwsze rundy tego starcia były dość wyrównane. Wilder zachowywał się w ringu dość biernie. W piątej odsłonie zapłacił za to najwyższą cenę.

Zhang trafił Amerykanina mocnym prawym. Były mistrz słaniał się na nogach, po czym przyjął jeszcze jedno uderzenie. Wilder padł w ringu, próbował jeszcze wstać i wrócić do walki, ale nie dał rady. Przegrał poprzez nokaut.