Wilder po walce z Furym: To ja wygrałem! Musi dojść do rewanżu

Deontay Wilder wciąż jestem mistrzem świata wagi ciężkiej kategorii WBO. Amerykanin ma jednak nadzieję, że szybko ponownie zmierzy się z Tysonem Furym.
Walka dwóch gigantów wagi ciężkiej miała niespodziewane zakończenie. Sędziowie zadecydowali o remisie - punktowali 115-111, 110-114 i 113-113. Amerykanin nie ma wątpliwości, że werdykt sędziów powinien być inny.
- Wygrałem dzięki dwóm knockdownom. Nie sądzę, by Tyson miał kontrolę nad tym, co się działo. Zabrakło mi zdecydowania i cierpliwości - komentował Wilder.
- Po wszystkim podziękowaliśmy sobie za wspaniałą walkę. Jesteśmy najlepsi na świecie i udowodniliśmy to w tej walce. Czujemy do siebie szacunek - dodał amerykański pięściarz.
Wilder nie ma wątpliwości, że powinno dojść do rewanżu.
- To była świetna walka. Musimy to powtórzyć. Musi dojść do rewanżu! Nie ma dla mnie znaczenia, gdzie się odbędzie - stwierdził Wilder.