Wiemy, co z walką Zuckerberga z Muskiem. Właściciel Facebooka przerwał milczenie [ZDJĘCIE]
Nieoczekiwanie powrócił temat walki pomiędzy Markiem Zuckerbergiem a Elonem Muskiem. Założyciel Facebooka zabrał głos w sprawie swojego potencjalnego występu w oktagonie.
Kilka miesięcy temu media społecznościowe obiegła informacja o potencjalnym starciu pomiędzy właścicielem Twittera, Elonem Muskiem, a założycielem Facebooka, Markiem Zuckerbergiem. Miliarderzy kilkukrotnie poruszali temat pojedynku, jednak ostatecznie nie ustalono żadnych konkretów.
Szef UFC, Dana White, wyraził chęć zorganizowania głośnego starcia w amerykańskiej organizacji. Mimo to ponownie zabrakło precyzyjnych ustaleń.
Pomimo braku potwierdzenia wspomnianego zestawienia zarówno Zuckerberg, jak i Musk nie zrezygnowali z treningów. Miliarderzy przygotowali się pod okiem legendarnych zawodników sportów walki.
Właściciel Twittera ćwiczył z ikoną UFC, Georogesem St-Pierre’em. Założyciel Facebooka trenował pod okiem Alexandra Volkanovksiego i Israela Adesanyi.
Temat potencjalnego starcia Zuckerberga z Muskiem ucichł w połowie sierpnia. Kilka dni temu właściciel Facebooka przerwał milczenie w sprawie wspomnianego pojedynku.
Zuckerberg poinformował, że doznał zerwania więzadeł krzyżowych ACL w kolanie. Kontuzji nabawił się podczas przygotowań do walki.
W opublikowanym poście założyciel Facebooka nie ujawnił nazwiska rywala, z którym miał zawalczyć. Mimo to internauci szybko wywnioskowali, że Zuckerberg trenował do starcia z Muskiem.
- Zerwałem swój ACL podczas sparingu i właśnie wróciłem z operacji. Jestem wdzięczny lekarzom i zespołowi medycznemu, który się mną opiekował. Trenowałem do walki w MMA, która miała odbyć się na początku przyszłego roku. Teraz jednak to się trochę opóźni. Muszę czekać, aż w pełni wyzdrowieję. Dziękuję za miłość i wsparcie - przekazał Zuckerberg.