Szalony początek w walce byłego zawodnika UFC na Clout MMA! Sędzia przerwał starcie [WIDEO]
Zaledwie jedną rundę trwała walka Daniela Omielańczuka z Kamilem "King Kongiem" Mindą na gali Clout MMA 4. Zaraz po zakończeniu pierwszej odsłony starcia sędzia przerwał pojedynek.
W trakcie gali Clout MMA 4 doszło do kilku sportowych walk. Jedną z nich było starcie Daniela Omielańczuka z Kamilem "King Kongiem" Mindą. Pojedynek ten zakontraktowano w formule bokserskiej.
Konfrontacja z Mindą była dla Omielańczuka już jego drugim występem we freak-fightach. Na gali Clout MMA 2 pokonał on Denisa Załęckiego.
W sobotę były zawodnik UFC oraz KSW odniósł swoje drugie zwycięstwo w oktagonie Clout MMA. Jego konfrontacja z popularnym "King Kongiem" potrwała zaledwie jedną rundę.
Od samego początku walka ta stała na wysokim poziomie. Przez pierwsze kilkadziesiąt sekund obaj zawodnicy wymieniali się ciosami. Żadna ze stron nie zdołała jednak zyskać widocznej przewagi. Wydawało się, że do rozstrzygnięcia zwycięzcy potrzebne będą kolejne odsłony starcia.
Zaraz po zakończeniu pierwszej rundy Minda zasygnalizował jednak odniesioną kontuzję. Wiele wskazuje na to, że doznał on zerwania prawego bicepsa. Sędzia nie miał innego wyjścia i był zmuszony zakończyć ten pojedynek przed czasem.
Porażka z Omielańczukiem była dla Mindy już drugą przegraną we freak-fightach. Podczas Clout MMA 2 musiał on uznać wyższość Denisa Labrygi.