Wielki ruch Fame MMA! Włodarz się wygadał, wszystko jasne
Krzysztof Rozpara oficjalnie potwierdził hitowy ruch. Federacja Fame MMA przejęła konkurencyjną organizację freak-fightową.
W świecie polskich freak-fightów od dawna istnieją trzy liczące się organizacje. Wiernych widzów niezmiennie mają wydarzenia organizowane przez Fame MMA oraz Prime MMA.
Trzecim graczem na początku było High League, a potem Clout MMA. Jednak i ta federacja w poprzednich miesiącach ograniczyła swoją działalność i odwołała galę Clout MMA 6.
W środowisku huczało od plotek. Podejrzewano, że nietypowy ruch organizacji związany był z przejęciem przez Fame MMA. Unikano jednak oficjalnych oświadczeń w tej sprawie.
W czwartek w rozmowie z Kanałem Sportowym doniesienia potwierdził Krzysztof Rozpara. Federacja, której ambasadorami byli Lexy Chaplin i Sławomir Peszko, została przejęta.
- Nie mam nic do ukrycia. Plotki, które się pojawiały, informacje, że Fame MMA kupiło prawa do marki Clout MMA i jeszcze kilka istotnych aktywów związanych z tym projektem, są prawdą. Mogę to potwierdzić. To, że na ochotnika nie wychodziliśmy z tą informacją, że nie ogłaszaliśmy, nie robiliśmy jakichś wielkich ogłoszeń, wiąże się z prostą przyczyną. Są to kwestie czysto biznesowe - poinformował.
Głośnym tematem było wycofanie się z publicznych aktywności głównego włodarza Fame MMA Michała "Boxdela" Barona. Rozpara wyjaśnił jednak, że nadal jest on udziałowcem.
- Tak, Michał nadal jest udziałowcem, wspólnikiem, współwłaścicielem organizacji Fame MMA, projektu Fame MMA. Nie, Michał w tym momencie nie uczestniczy aktywnie ani w pracach, przygotowaniach do gali, ani w procesie decyzyjnym o kwestiach, nie wiem, czy to wyborów zawodników, czy jakichś innych organizacji. Co się wydarzy dalej? Wrócę do tego, że sytuacja jest dynamiczna i sporo się dzieje - ocenił.
Rozpara nie wyjawił szczegółów dotyczących przyszłości marki Clout MMA czu samego "Boxdela". Zgodnie z wcześniejszymi informacjami na te trzeba będzie poczekać do lutego.