Wielki cios dla McGregora. Może przez to stracić ogromne pieniądze

Na początku listopada Conor McGregor stanął przed wymiarem sprawiedliwości. Irlandczyk złożył zeznania, po tym jak Nikita Ni Lamhain oskarżyła go i jego kolegę, Jamesa Lawrence’a, o napaść seksualną.

Kobieta wyznała, że po imprezie udała się do hotelu w towarzystwie wspomnianych mężczyzn. Tam miała zostać dwukrotnie zgwałcona i doznać poważnych obrażeń, o czym pisaliśmy TUTAJ.

McGregor nie przyznawał się do zarzucanej mu winy i twierdził, że do stosunku doszło za obopólną zgodą. Jak się okazało, ława przysięgła nie uwierzyła w jego zeznania.

W piątek Irlandczyk został uznany winnym napaści seksualnej. W efekcie będzie musiał wypłacić ofierze odszkodowanie o wysokości 248 tysięcy euro. Szczegóły TUTAJ.

Niedługo po wyroku studio IO Interactive wydało oficjalne oświadczenie. Producent gry Hitman 3, w której pojawia się wizerunek Irlandczyka, zakończył współpracę z fighterem.

- W świetle niedawnego orzeczenia sądowego dotyczącego Conora McGregora, IO Interactive podjęło decyzję o natychmiastowym zaprzestaniu współpracy ze sportowcem. Podchodzimy do tej sprawy bardzo poważnie i nie możemy ignorować jej skutków. W związku z tym zaczniemy usuwać wszystkie treści z udziałem pana McGregora z naszych witryn sklepowych od dziś - przekazało studio IO Interactive.

Stanowisko w całej sprawie zajęło także Proximo Spirits, które zajmuje się produkcją napojów alkoholowych. W 2021 roku przedsiębiorstwo wykupiło większościowe udziały marki Proper No. Twelve, czyli brandu whisky utworzonego przez McGregora.

Proximo Spirits poszło śladami IO Interactive. Firma, podobnie jak producent gier, postanowiła zakończyć współpracę z Irlandczykiem.