Wielka szansa dla Jana Błachowicza. Losy Polaka w rękach UFC
Jan Błachowicz wejdzie po raz kolejny do oktagonu UFC 29 lipca. Przed Polakiem narodziła się ogromna szansa.
Mistrz dywizji półciężkiej UFC Jamahal Hill poinformował, że doznał kontuzji. W skutek urazu Amerykanin zwakował pas mistrzowski.
Hill w jednym z wywiadów wyznał, że jego kolejnym rywalem będzie zwycięzca walki pomiędzy Janem Błachowiczem a Alexem Pereirą. Starcie Polaka z Brazylijczykiem odbędzie się 29 lipca na UFC 291 w Salt Lake City.
Kontuzja Hilla rodzi w głowach polskich kibiców liczne scenariusze. Wskazanie następnego pretendenta do pasa przez Amerykanina nasuwa wniosek, że polsko-brazylijskie starcie może zyskać status walki mistrzowskiej.
Organizacja UFC nie potwierdziła jeszcze, czy pojedynek Błachowicza z Pereirą będzie walką o tytuł. Jeśli federacja nie wyda oficjalnego oświadczenia i nie nada statusu mistrzowskiego lipcowemu zestawieniu, zwycięzca starcia na UFC 291 prawdopodobnie w kolejnym pojedynku powalczy o pas kategorii półciężkiej.
Warto przypomnieć, że Jan Błachowicz stracił tytuł mistrzowski w walce z Gloverem Teixeirą na UFC 267. Od tamtej pory "Cieszyński Książę" wygrał z Aleksandarem Rakiciem i zremisował z Magomedem Ankalaevem.
Alex Pereira w walce z Błachowiczem zadebiutuje w kategorii półciężkiej. Zawodnik migruje z dywizji średniej po porażce Israelem Adesanyą na UFC 287.