Wielka niespodzianka na Clout MMA! Duży faworyt zremisował z wiekowym freak-fighterem
W ósmym starciu podczas gali Clout MMA 2 Tomasz Sarara zmierzył się z Dawidem "Crazym" Załęckim. Konfrontacja zakończyła się niespodziewanym werdyktem w postaci remisu.
Początkowo rywalem Dawida Załęckiego miał być Jerome Le Banner. Francuz nie pojawił się jednak w Polsce z powodu kontuzji. W ostatnim czasie miał on doznać wstrząśnienia mózgu, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Od początku pierwszej rundy faworyzowany Sarara zyskiwał coraz większą przewagę. Jego świetną passę przerwał dopiero prawy sierpowy ze strony "Crazy'ego", który wylądował na jego głowie.
Obaj freak-fighterzy rozpoczęli jednak dość spokojnie w stosunku do oczekiwań. Nieco aktywniej wyglądała druga odsłona, w trakcie której Sarara starał się zamknąć rywala na siatce.
Po chwili były zawodnik KSW popisał się serią uderzeń, przed którą Załęcki próbował uciekać. W odpowiedzi zaprezentował nieudaną próbę obrotówki oraz mocnego low kicka na nogę Sarary.
Trzecią rundę Załęcki rozpoczął na macie. Było to jednak tylko potknięcie. Po chwili został zepchnięty pod siatkę i ponownie samodzielnie sprowadził się do parteru, za co został upomniany.
"Crazy" w końcówce niechętnie bił się z Sararą. Ostatecznie o wyniku walki musieli zdecydować sędziowie. Po chwili ogłoszono werdykt, według którego starcie zakończyło się remisem.
Tym samym Sarara nie powtórzył sukcesu z gali Clout MMA 1, w trakcie której zwyciężył z Jayem Silvą. Z kolei Załęcki niejako poprawił się w stosunku do poprzedniego wydarzenia, kiedy przegrał z Denisem Labrygą.