"Większych na mnie nie ma. To było coś pięknego". Tomasz Adamek podsumował walkę z Mamedem Chalidowem

"Większych na mnie nie ma. To było coś pięknego". Tomasz Adamek podsumował walkę z Mamedem Chalidowem
Screen z CANAL+ Online
Tomasz Adamek w walce wieczoru na KSW Epic pokonał Mameda Chalidowa. Legendarny bokser po zakończeniu pojedynku przyznał, że nie wiedział, czego spodziewać się po zawodniku, który na co dzień specjalizuje się w MMA.
Adamek stoczył pierwszy pojedynek od ponad pięciu lat. Przyznał, że czuł dreszczyk emocji, kiedy wchodził do oktagonu. Atmosfera w Gliwicach momentami była bowiem znakomita.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To było coś pięknego. Przypomniały się chwile, kiedy wchodziło się przy jeszcze większej publiczności. Jest dreszczyk emocji, ale jak to mówią, Adamek jest człowiekiem bez emocji. Większych na mnie nie ma, robota zrobiona, dziękuję kibicom za to, że jesteście - powiedział Adamek.
- To było coś nowego. Była klatka, trenowaliśmy w troszeczkę mniejszej. Nie wiedziałem, co mam zrobić, bo wiadomo, że Chalidow to zawodnik MMA. Z boksem nie miał aż tyle kontaktu. Wiedzieliśmy, że może zmieniać pozycję. Z takim zawodnikiem walczy się chaotycznie, bo nie wiadomo, kiedy uderzy - ocenił.
Tomasz Adamek po walce z Mamedem Chalidowem
Screen z CANAL+ Online
- Parę chwil było chaotycznych, ale Adamek sobie radzi. Pomalutku, minuta za minutą, ja to lubię. Jak jest szybkość, to wygrywałem wszystkie walki. A jak była lipa, to można było przegrać - dodał.
Adamek przyznał, że nie zamierza jeszcze kończyć kariery. Jego kolejna walka jest już nawet wstępnie dogadana. Wiele zależy jednak od żony boksera i jej zdania na temat pojedynku.
- Coś tam się szykuje, a w zasadzie jest przyszykowane. Muszę jednak przeprowadzić negocjacje z Dorotą (żona Adamka - przyp. red.), bo nie chce mnie puszczać samego do Polski. Nie wiem, czemu - skwitował.
Tomasz Adamek po walce z Mamedem Chalidowem
Screen z CANAL+ Online
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik24 Feb 2024 · 23:55
Źródło: własne

Przeczytaj również