Wiadomo, co z galą Prime MMA 12. Jest oficjalne oświadczenie

Do trzech razy sztuka. Po tym, jak porozumienia z Prime MMA zerwały Toruń i Radom, federacja przekazała szczegóły dotyczące organizacji najbliższej gali.
Czegoś takiego w świecie freak-fightów jeszcze nie było. Na początku gala Prime MMA 12 miała odbyć się w Arenie Toruń. Miasto anulowało jednak umowę z federacją po protestach mieszkańców.
Wydarzenie przeniesiono do Radomskiego Centrum Sportu. Po przeanalizowaniu listy uczestników eventu tamtejszy magistrat także zdecydował się jednak na rozwiązanie kontraktu z organizacją.
Tym samym Prime MMA znalazło się w podbramkowej sytuacji. Tym bardziej, że sprzedaż biletów trwała, zaś do gali pozostawał mniej niż miesiąc. W piątkowe popołudnie wszystko stało się jasne.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami włodarza federacji Tomasza Bezrąka wydarzenie odbędzie się w warszawskim Studiu Polsatu. Organizacji udało się też dochować pierwotnego terminu. Event odbędzie się w sobotę, 17 maja.
- Zmieniamy miejsce, ale nie zwalniamy tempa. Wszystko zostanie dopięte na ostatni guzik: światła, produkcja i klimat godny największych emocji tej gali - poinformowano w mediach społecznościowych.
W main evencie Prime MMA 12 Natan Marcoń skrzyżuje rękawice z Jackiem Murańskim. W rozpisce pojawiły się również nazwiska Adriana Ciosa, Pawła Jóźwiaka, Roberta Karasia i Marianny Schreiber.