Absurdalna formuła walki w Fame MMA? Tego jeszcze nie grali

Absurdalna formuła walki w Fame MMA? Tego jeszcze nie grali
Marcin Bulanda/PressFocus
Paweł Tyburski toczy medialną wojnę z Marcinem Wrzoskiem. Niedawno freakfighter wyznał, że jego były rywal odrzucił propozycję walki… na siedząco.
8 lutego w warszawskim studiu ATM odbyło się Fame MMA 24. Najważniejszym wydarzeniem gali był hitowy turniej, w którym uczestniczyło ośmiu zawodników.
Dalsza część tekstu pod wideo
W jednym z ćwierćfinałów Marcin Wrzosek pokonał jednogłośną decyzją sędziów Pawła Tyburskiego. Tuż po werdykcie zwycięski fighter przeżył istny koszmar.
Do całej sytuacji doszło, gdy w arenie walk pojawił się brat przegranego, Piotr, który postanowił wyzwać Wrzoska do walki i w ramach żartu chciał go obalić.
Były zawodnik KSW upadł w bardzo niefortunny sposób i uszkodził kolano. Po dogłębnej diagnozie okazało się, że ten zerwał więzadło krzyżowe w kolanie.
Niedawno Wrzosek był gościem programu Freak Show na Kanale Sportowym. Podczas formatu wyznał, że uraz dyskwalifikuje go z jakiejkolwiek pracy, o czym pisaliśmy TUTAJ.
- Gdybym Ci powiedział, że jestem załamany, to nic bym nie powiedział. (…) Ja chciałbym nawet iść do Żabki stać na kasie, tak jak mi moi hejterzy proponują, ale jak mam z tą nogą stać? Ja nie mógłbym ustać całe osiem godzin. Mówią idź do roboty, zacznij pracować jak normalny człowiek, ale gdzie z taką nogą? - mówił Wrzosek.
Słowa byłego zawodnika KSW nie umknęły uwadze Pawła Tyburskiego. Freakfighter odniósł się do nich za pośrednictwem relacji na Instagramie i przekazał, że jego były rywal otrzymał ofertę walki… na siedząco.
- Muszę wam przyznać, że taką ciotą, to się trzeba urodzić, naprawdę. To trzeba mieć w genach, jesteś tak żenujący i tak cię teraz zrównam z ziemią. Nie możesz stać i byś poszedł na kasę? To jak dostałeś propozycję walki na siedząco, to co żeś zrobił ku*wa obsrańcu? Walki, za którą byś dostał największą kwotę w swojej karierze… Ty cioto - mówił Tyburski.
Na chwile obecną Wrzosek nie ustosunkował się do słów swojego byłego rywala. Na rozwój sytuacji trzeba jeszcze poczekać.
Redakcja meczyki.pl
Filip WęglickiDzisiaj · 18:06
Źródło: Kanał Sportowy, Instagram

Przeczytaj również