Walka Marka Zuckerberga z Elonem Muskiem zagrożona? Właściciel Facebooka odpowiada
Media społecznościowe obiegły kolejne informacje w sprawie pojedynku miliarderów. Jak się okazuje walka Elona Muska z Markiem Zuckerbergiem prawdopodobnie nie będzie miała miejsca. Właściciel Facebooka podał przyczyny zagrażające zorganizowaniu starcia.
O walce Zuckerberga z Muskiem mówi się od połowy czerwca. Miliarderzy umówili się na pojedynek w formule MMA za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Przez ponad miesiąc od pierwszych ustaleń zapadła cisza w sprawie ewentualnego pojedynku. Na początku sierpnia miliarderzy wdali się w internetową przepychankę słowną.
W jednym z wpisów Zuckerberg zaproponował nawet termin pojedynku. Musk nie zgodził się na wskazaną datę z powodu problemów zdrowotnych. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Kolejnym szalonym pomysłem było zestawienie starcia miliarderów w rzymskim Koloseum. Według doniesień prezydent UFC, Dana White i Elon Musk mieli kontaktować się z włoskimi władzami w sprawie zorganizowania hitowej walki w zabytkowym miejscu.
Kilka dni temu Zuckerberg wyraził swoją irytację spowodowaną brakiem konkretnych deklaracji ze strony Muska. Wpis właściciela Facebooka sugeruje, że prawdopodobnie nie dojdzie do walki miliarderów.
- Myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że Elon nie mówi poważnie i czas iść naprzód. Jeśli Elon kiedykolwiek poważnie pomyśli o prawdziwej dacie i oficjalnym wydarzeniu, wie, jak się ze mną skontaktować - napisał Zuckerberg w serwisie Threads.
- Elon nie chce potwierdzić daty, potem mówi, że potrzebuje operacji, a teraz zamiast tego prosi mnie o zrobienie próbnej rundy na moim podwórku. Zamierzam skupić się na rywalizacji z ludźmi, którzy poważnie traktują ten sport - podsumował właściciel Facebooka.
Wpis Zuckerberga nasuwa wniosek, że nie dojdzie do szumnie zapowiadanej walki miliarderów. Pierwotnie miała być walka w rzymskim Koloseum, a skończyło się na przepychankach słownych w mediach społecznościowych.