Walczył w UFC i KSW, wkracza do Fame MMA! Szykują się grzmoty

Kilkanaście dni temu Fame MMA zaprezentowało kartę walk gali Fame MMA 25. Od tej pory ulegała ona jednak licznym zmianom. Wypadło z niej m.in. starcie Wojciecha Goli z Marcinem Najmanem.

Zamiast tego Gola zawalczy z Łukaszem "Tuszolem" Tuszyńskim, zaś Najman zmierzy się z braćmi Neffati. Natan Marcoń i Adrian Cios odmówili natomiast udziału w konfrontacji z Denisem Labrygą!

W niedzielny wieczór okazało się, że to nie jedyne niespodzianki, które oczekiwały na widzów. Na kilkanaście dni przed wydarzeniem federacja ogłosiła dodatkowy pojedynek, który zasili kartę walk.

Wspomniany Labryga zmierzy się z dawnym zawodnikiem UFC, KSW i Bellator MMA Jayem Silvą. Potyczka odbędzie się na zasadach pełnego MMA, a więc w formule trzech pięciominutowych rund.

- Jay mierzył się z takimi ikonami mieszanych sztuk walki jak Kendall Grove, Hector Lombard czy Chris Leben. Denis nie przestaje marzyć o angażu w UFC, a wygrana ma go do tego przybliżyć - napisano.

Silva ma już za sobą pierwsze freak-fightowe doświadczenie. Dwa lata temu wystąpił na gali Clout MMA 1. Przegrał z Tomaszem Sararą. Labryga ma z kolei na koncie cztery walki we freak-fightach.

W karcie walk Fame MMA 25 jest zatem teraz dziesięć batalii. W main evencie Kamil "Taazy" Mataczyński skrzyżuje rękawice z Alberto Simao. Do oktagonu wejdzie też m.in. Denis "Bad Boy" Załęcki.